Barcelona długo nabierała rozpędu
Komentarze: 0
Ostatni mecz Barcelony w ramach International Champions Cup zakończyłsiędla Barçy nieszczęśliwie.Spotkanie mogło świetnie rozpocząćsiędla The Reds - w 20 sekundzie prawąstronązaatakowałMane, a minimalnie niecelnie uderzałWijnaldum.Ekipa Jurgena Kloppa rozbiła mistrza Hiszpanii aż0:4.
Druga połowa rozpoczęła sięod istnego nokautu. Piłkarze Liverpoolu w odstępie 120 sekund zdobyli dwa gole! Barcelona miała częściej piłkęprzy nodze i powoli budowała swoje akcje bramkowe.Barcelona długo nabierała rozpędu. Liverpool z kolei zmuszony byłdo czujnej gry w obronie, więc w ofensywie mogli sobie pozwolićna kontratakowanie.Pierwsze zagrożenie bramki Mignoleta przyszło w 23. minucie, ale Lionel Messi z ostrego kąta trafiłtylko w słupek.W 15. minucie Liverpool objąłprowadzenie - Lallana wyprowadziłszybkąkontrę,Okazjęna wyrównanie zmarnowałtakże Luis Suarez,futbolówka trafiła w polu karnym do Mane, który silnym uderzeniem pokonałter Stegena,przegrywając pojedynek oko w oko z bramkarzem The Reds.
Dodaj komentarz